Warto pamiętać, że w takiej sytuacji pies można reagować agresją, ale oddanie psa do schroniska nie jest samo w sobie dobrym rozwiązaniem i z pewnościąnegatywnie wpłynie na zwierzę. Dlatego, nawet te problemy, które, z pozoru, wydają się trudne, a nawet beznadziejne, da się rozwiązać przy odrobinie dobrej woli i starań.
Pies ze schroniska - forum PIES MÓJ PRZYJACIEL - dyskusja Witam, zastanawiam się nad przygarnięciem psa ze schroniska. A właściwie zastanawiamy się
Piesek ze schroniska naprawdę wyglądał jak jej ukochany pupil. Powiększenie rodziny. Danielle bez wahania wypełniła dokumenty adopcyjne. Wiedziała, że to przeznaczenie. Kiedy formalności zostały już załatwione, mały Charlie mógł wyruszyć w drogę, aby spotkać się ze swoim „starszym bratem”. Oba psy od razu się polubiły.
podchodzi chłopiec i stawia przed nim miskę z jedzeniem. Pies macha ogonem. Nauczyciel pyta, czy tylko karmiąc zwierzęta, można im pomóc. Uczniowie dzielą się na grupy, odliczając do czterech. Zastanawiają się nad innymi sposobami pomocy zwierzętom w schronisku. Przedstawiciel grupy prezentuje pomysły na forum klasy. Zadanie 3
Witam, jakies 3 miesiące temy wzięłam suszkę roczna ze schroniska. na poczatku była prestraszona, ale po kilku dniach, zaczeła szczekac na prawie wszytkie psy, czasem jak wychodziłam z nia na błonia to ładnie bawiła sie z niektórymi psam, strasznie z nimi szalała i nie była do nich agresywna. wte
Kolejnego czworonoga państwo Dorocińscy przygarnęli ze schroniska. Rózia, która trafiła tam jako szczeniak. Jest wyjątkowo łagodną, ale też bardzo nieufną suczką. Kolejny pies, Chlebek, trafił do domu aktor trzy miesiące później. Znaleziono go z braćmi w pudle pod bramą schroniska w Korabiewicach.
uv1qw. Liczba postów: 5 Liczba wątków: 4 Dołączył: Dec 2017 Reputacja: 0 Czy ktoś z was brał psa ze schroniska? Czy taki zwierzak długo się adoptuje i dostosowuje do nowych warunków? Rzuca wyzwanie rzeczywistości i rozbija ją. W tym tkwi istota romantyzmu. Liczba postów: 58 Liczba wątków: 3 Dołączył: Oct 2017 Reputacja: 0 Myślę, że to sprawa bardzo indywidualna, u nas okres adaptacji szczeniaka to był zaledwie miesiąc, maks 2. Ale też warto postarać się o to by zapewnić mu jak najlepsze warunki. Jeśli mieszkasz w mieście, gdzie wiadomo pies stresuje się takimi czynnikami jak tłum czy hałas to warto zadbać o odpowiednią karmę Ja sama nie wiedziałam o jej istnieniu ale skład jest bardzo dobry i pomaga wspomagać prawidłowy rozwój psa w takich warunkach. Liczba postów: 84 Liczba wątków: 15 Dołączył: Oct 2019 Reputacja: 0 My adoptowaliśmy ze schroniska kilkulatka, obawialiśmy się co prawda, że dorosły pies może mieć już swoje nawyki i będzie ciężko z adaptacją w nowym środowisku. Tymczasem okazało się całkowicie inaczej, wilczek (tak na niego mówimy, bo to pies w typie owczarka niemieckiego), zaprzyjaźnił się z nami błyskawicznie, szybko też poznał domowe zwyczaje. Mamy duży ogród, często z nim spacerujemy a więc aktywności mu nie brakuje. Wiem, że w schronisku dostawał różną karmę, my kupujemy natomiast zazwyczaj mokrą, bo nie bardzo wiemy która karma sucha dla psa byłaby najlepsza. Myślę, że może warto wypróbować jakiś przysmak spośród propozycji, które znalazłam w ofercie bo jest to karma bezzbożowa z dodatkiem warzyw, a więc chyba bardziej wartościowa niż ta w której skład wchodzą jakieś kasze czy ryż. Liczba postów: 2 Liczba wątków: 0 Dołączył: Apr 2020 Reputacja: 0 My mamy już dwa psy ze schroniska. Na początku martwiliśmy się, że pies może mieć trudność z adaptacją. Mamy dwie córki i baliśmy się o nie. Jednak zarówno w pierwszym jak i w drugim przypadku nie było problemów. Pierwszy pies (Miko) zaprzyjaźnił się od razu z naszymi dziećmi. Drugi (Fado) podchodził z większym dystansem i potrzebował więcej czasu by nam zaufać. Uważamy, że to była dobra decyzja i nie wyobrażamy sobie życia bez nich Liczba postów: 383 Liczba wątków: 4 Dołączył: Apr 2021 Reputacja: 0 Ja mam psa ze schroniska, który wiele przeszedł w swoim życiu, dlatego zdecydowałam się poprosić o pomoc psiego behawiorystę . Wystarczyło kilka lekcji a potem wszystko ułożyło się samo Liczba postów: 14 Liczba wątków: 0 Dołączył: Oct 2021 Reputacja: 0 Ja często widzę zbiórki na takie zwierzęta, na takich stronach Również na te schroniskowe psiaki. Liczba postów: 303 Liczba wątków: 0 Dołączył: Oct 2020 Reputacja: 0 Ja mam psa ze schroniska, bardzo jestem do niego przywiązana i dlatego też lubię robić zakupy w m1 bo to centrum przyjazne zwierzętom i można się tam wybrać na zakupy z pieskiem, a ja nie lubię go zostawiać samego w domu a tym bardziej w samochodzie
[użytkownik x], wyjęłaś mi to spod klawiatury . Dodam jeszcze, a od dość długiego czasu mam codzienny kontakt z psami w naszym schronisku, że ludzie często traktują to miejsce jak sklep ze zwierzętami - "przychodzę, wskazuję palcem, płacę grosze i chcę mieć psa od A do Z dobrze wychowanego, nauczonego sikać na dworze, nie gryzącego sprzętów ani ludzi, lubiącego koty, dzieci, nie szczekającego..." a najlepiej nakręcanego, żeby go można było schować do szafy, gdy nie ma dla niego czasu. I potem, po 3 dniach ludzie psa oddają, bo pogryzł dywan, gdy go zostawili samego na drugi dzień po adopcji. Pies ze schroniska to zwykle pies po jakichś przejściach - albo był źle traktowany, albo ktoś go porzucił, albo się komuś zgubił - i to wszystko ma wielkie znaczenie w jego kontaktach z nowymi opiekunami. Zanim się pójdzie do schroniska i wybierze psa na zasadzie "ten mi się podoba", dobrze jest choćby trochę poczytać o tym, na co należy się przygotować. Nie znaczy to wcale, że pies ze schroniska to same problemy, bo większość z nich to kochane stworzenia, które bardzo potrzebują miłości, jednak kochać trzeba mądrze, od początku wyznaczać granice i je egzekwować, a najgorsze, co można dla takiego psa zrobić to użalanie się nad nim, bo "taki biedny". Natomiast co do przeciwstawiania psa z Sielanki psu ze schroniska, to...właśnie stamtąd pochodzi całkiem sporo psów schroniskowych, które są porzucane w krzakach, bo nie udało się ich sprzedać. Tam urzędują pseudohodowcy, którzy każą suce "rasowej" rodzić dwa razy do roku, a potem sprzedają "rasowe" pieski za 100zł. Kupowanie psów, kotów czy innych stworzeń na Sielance to napędzanie interesu cwaniakom.
pies ze schroniska forum