Posty: 2. sprzedaż psa za granicę. Witam, żona prowadzi zarejestrowaną i opodatkowaną hodowlę psów rasowych. Po dłuższych negocjacjach na Facebooku zgłosiła się klientka na psa z Anglii,zaakceptowała cenę i zamiast proponowanej zaliczki wpłaciła przelewem całą sumę.Następnie kupiła psu międzynarodowy paszport,gdzie wpisano Koszt wypożyczenia samochodu za granicą to kilkaset złotych za dobę (najczęściej w granicach 150-600 zł, w zależności od kraju, miasta i klasy pojazdu). Oto kilka przykładów cen jednodniowego wynajmu samochodu w lipcu w kilku popularnych wśród Polaków miejscowościach. Amsterdam – min. 461 zł. 6 lipca 2021. Sprzedaż samochodu za granicę jest związana z wszelkimi formalnościami, które są niezbędne, aby uznać sprzedaż za legalną i udana. Dokumentację załatwia się w wydziale komunikacji oraz innych urzędach, jeśli wymaga tego sytuacja. Formalności w zakresie sprzedaży samochodu obcokrajowcowi są bardzo istotne Sprzedaż auta za granicę. Jeżeli pojazd sprzedawany jest polskiemu nabywcy, w wydziale komunikacji zgłosić należy ten fakt, ale samochód nie zostanie wyrejestrowywany. Inaczej wygląda to przy sprzedaży auta za granicę. Wówczas trzeba przedstawić umowę sprzedaży. Zupełnie inne procedury obowiązują podczas sprzedaży pojazdu za granicę. Wtedy sprzedający musi skontaktować się ze swoim ubezpieczycielem i poinformować go o sprzedaży auta do innego kraju. Towarzystwo ubezpieczeniowe powinno wtedy wnioskować o dostarczenie dokumentów, które potwierdzą sprzedaż oraz wyrejestrowanie pojazdu. Aby pomóc Ci uniknąć przepłacenia za auto, które może się po czasie okazać gratem, a których roi się na rynku, przypominamy 6 najczęstszych oszustw, których dopuszczają się handlarze używanych samochodów, oraz prezentujemy kilka skutecznych sposobów jak się przed nimi uchronić. 1. ioexKAe. Ja właśnie to samo przerabiam najpierw sms z nr +44.......491is your car on allegro still valid for sale? hov much does it cost...... itdpotem juz mail:Hi Mate,Thanks for the prompt response. Please i speak english will be very grateful if you can reserve this car for me because i really want to buy it. The reason is that my daughter is celebrating her birthday next month in Amsterdam, Holland and she was the one that sent me the link to your car. She said she like it and i am buying it for her as a birthday gift, since this is what she want ( i love my daughter ). The price is okay with me and i will pay it but you have to assure me that the condition is very good as you have said. If you can send me more picture of the car and the full present condition and your lowest price for it, it will be to the nature of my work, I'm presently offshore somewhere in the coast of the United Kingdom, so I wouldn't be able to come for the inspection. I will however be needing your full contact address so that I can start making arrangement for the shipment and pick up from your will be glad if we can conclude the sales of this car as soon as possible so that the gift can meet up with her birthday next again and hope to hear from you soon..TŁUMACZĘHey kolego! Dziekuje za szybka odpowiedz. Ja mowie tylko po angielsku. Bede bardzo wdzieczny jesli mozesz zarezerwowac ten samochod dla mnie poniewz bardzo chce go kupic. Poniewz moja curka obchodzi swoje urodziny w nastepnym miesiacu w Amsterdamie, Holandia ona mi wyslala link do towjej strony. Powiedziala mi ze lubi twoj samoachod i ze ja go kupuje jako jej prezent urodzinowy, poniewz to jest to co ona chce ( bardzo kocham moja corke). Cena jest ok dla mnie ale musisz mnie upewnic ze stan samochowdu jest bardzo dobry jak mowiles. Jesli moglbys mi wyslac wiecej zdjec samochodu w obecnym stanie bylbym wdzieczny. W zwiazku z moja praca jestem teraz w Angli , gdzies na wybrzezu, wiec niemoge przyjechac na inspekcje , lecz bede potrzebowac twoj pelny adres i kontakt aby zaczac wysylke i odbior z twojego miejsca. Bylbym wdzieczny jesli mozemy doonac kupne tego samochodu jak najszybciej , aby dotarl na urodziny mojej corki w nastepnym miesiacu . Dziekuje badzo i do uslyszenia .. POTEM :Hi,Thanks for sending me more information about the car. It was really of immense help. The price is okay with me. I am ready to pay anything for my daughter's happiness. Please start cleaning up the car and getting it ready for shipment because i am arranging the inspection and shipment with the shipping company. The shipping company will be responsible for the shipment of the car and I will authourize them to sign the sales agreement on my send me a full address of where they can come to see the car for inspection and pick up. And let me know when you will be available to do that between now and next week, so that i can inform them. Please don't forget to leave your phone number so that they can call you and arrange the meeting with the payment, I as a Royal Canadian Navy, I am offshore right now like i said in my previous email, so i will only be able to make the payment through PayPal. Please leave your paypal account information so that i can proceed to arranging the payment. The payment will be made in Euro, so in your next reply, kindly send me the follow information so that i can start arranging the transfer Email:Name on Account:Your Phone Number:Total amount in Euro:As soon as i receive this information, i will start arranging the transfer and i will let you know as soon as i have made the transfer. If there is anything i need to tell you before then, i will send you and you. Have a good day and hope to hear from you soon.===============New to PayPal==========It is easy to use PayPal to send and receive first thing you have to do is go to if you don't have an account already, Just sign up an account and add your credit or bank account to your online PayPal account so you could be able to send money directly from your account to anyone or to receive money sent to you into your bank or credit card account from your PayPal account. Processing of adding a bank account normally takes 2 to 3 days but that doesn't stop you from receiving payment during this period. As soon as you are trough with the sign up all you have to send to me is the email address and name as you have used to sign up the co Wy na to? Na wstępie prosiłbym moderatora o przyklejenie tego wątku na stałe na górze strony, informacje w nim zawarte mogą bowiem uratować wiele osób przed wpadnięciem w pułapkę oszustów, sprzedających auta importowane z ominięciem podatku VAT 23%. Coraz więcej na rynku pojazdów używanych pojawia się aut, które są sprzedawane z ominięciem bardzo ważnego punktu procedury importowej - wpłaty należnego podatku VAT (powinien być naliczony PRZY SPRZEDAŻY samochodu). Procedura importu i sprzedaży takiego samochodu wygląda banalnie prosto - dlatego obecnie trzeba bardzo uważać przy zakupie auta, które pierwotnie było w posiadaniu firmy (np. leasingowej) za granicą. Pokrótce teraz napiszę, jak wygląda zakup i "zalegalizowanie" takiego samochodu: 1. Rejestrowana jest firma z nipem UE, która może dokonywać zakupu samochodów za granicą, płacąc tam kwoty NETTO. Firma rejestrowana jest w Polsce lub za granicą - to ważna informacja - nie należy z góry zakładać, że jeśli sprzedawcą była firma zagraniczna, to wszystko jest w porządku. 2. Właścicielem w/w firmy jest "słup" - czyli osoba, z której ciężko ściągnąć później jakiekolwiek należności z tytułu zaległych podatków, firma po dokonaniu iluś transakcji najczęściej zostaje zlikwidowana i zakłada się następną. 3. Firma dokonuje bezpośrednio, lub przez komis, sprzedaży auta końcowemu nabywcy, wystawiając na niego fakturę VAT-marża, lub fakturę ze stawką VAT: "zw." lub "0%" 4. Nabywca, otrzymując fakturę, dowód opłaty akcyzy, przegląd techniczny, tłumaczenia i opłatę recyklingową, dokona bezproblemowej rejestracji samochodu - bowiem dysponuje wszystkimi niezbędnymi dokumentami do zarejestrowania samochodu, a wydział komunikacji nie sprawdza, czy samochód podlegał obowiązkowi opłacenia podatku VAT, czy też nie. Teoretycznie więc nabywca ma legalnie nabyty i zarejestrowany pojazd. 5. Urząd Skarbowy, na który zarejestrowana była firma, dokonująca sprzedaży auta, z około 3-miesięcznym opóźnieniem otrzymuje wykaz transakcji wewnątrzwspólnotowych, które podlegały opodatkowaniu 23% VAT-em. Firma, która nie uiściła podatku - wzywana jest do wyjaśnienia sytuacji - to może potrwać ok. miesiąc. 6. W międzyczasie firma, dokonująca "usuwania podatku VAT" z jasnych względów zostaje zlikwidowana. 7. Urząd Skarbowy, na podstawie numeru VIN samochodu będącego przedmiotem postępowania, dociera do końcowego nabywcy i nabywca jest wzywany do Urzędu, gdzie zapozna się z niewesołą dla niego sytuacją. Jej zakończenie może wyglądać następująco: - właściciel samochodu płaci zaległy VAT z odsetkami (za ok. 4-6 miesięcy, w zależności, jak szybko uda się do niego dotrzeć) i może dalej eksploatować samochód, - samochód zostaje zatrzymany do momentu zakończenia postępowania karno-skarbowego (a to może trwać np. 2 lata), po czym tak czy inaczej pozostaje obowiązek zapłacenia zaległego podatku VAT. Teraz istotna uwaga - komis, będący pośrednikiem w takiej transakcji, jest prawnie zupełnie czysty. Komisant bowiem nie może w prosty sposób sprawdzić, czy auto, które sprzedawał jako pośrednik, miało mieć VAT opłacony, czy też nie. Importer bowiem nie ma obowiązku przedstawiania faktury zakupu samochodu, aby dokonać transakcji sprzedaży. Dlatego komis nie będzie pociągany do odpowiedzialności prawnej i nikt nie będzie z komisu ściągał żadnych należności. Znana jest procedura - jak więc się ustrzec przed zakupem takiego samochodu (gdzie najczęściej takie auta są to niezłe okazje rynkowe, bo mogą mieć cenę 23% niższą od średniej rynkowej - z racji brakującego VAT-u)? 1. Jeżeli firma sprzedaje auto na fakturę z 23% VAT - temat jest prosty - w 100% firma odpowiada za obowiązek odprowadzenia podatku z faktury, którą wystawiła. Fiskus może ścigać wtedy tylko i wyłącznie sprzedawcę (zakładamy, że samochód nie pochodzi z kradzieży, bo wtedy jakkolwiek by go nie sprzedawać - będzie to nielegalne). W tej sytuacji kupujący nie musi się martwić o sprawę podatku VAT. 2. Jeżeli firma sprzedaje auto na fakturę VAT-marża - należy zrobić 2 rzeczy: a) sprawdzić po numerze VIN, kto był pierwszym nabywcą samochodu - takie informacje znajdują się w bazach dealerów - jeżeli była to firma (najpopularniejsze firmy leasingowe to: Axus Arval, Lease Plan, BCA) - to zapala się pierwsza lampka ostrzegawcza b) sprawdzić, kto widnieje jako właściciel w dowodzie rejestracyjnym pojazdu - i tu ważna informacja - dowód musi pochodzić z kraju, z którego został PO RAZ PIERWSZY zakupiony pojazd. Może bowiem się zdarzyć, że ktoś takie auto w międzyczasie "zalegalizuje" np. na Słowacji, albo na Litwie. Weryfikację, czy dowód jest dowodem z pierwszego nabycia auta przeprowadzić można bardzo prosto - każdy dowód rejestracyjny ma datę wydania. Jeżeli więc dowód wydano roku, a auto ma datę I-szej rejestracji w dokładnie tym samym dniu (lub parę dni wcześniej) - to jest to dowód z pierwszego nabycia samochodu od dealera. Jeżeli w dowodzie widnieje jako właściciel firma - druga lampka ostrzegawcza. 3. W przypadku, gdy obie w/w weryfikacje dały pozytywną informację (mamy w obu przypadkach firmę jako właściciela pojazdu) - to na 99% sprzedający powinien naliczyć VAT przy sprzedaży samochodu. I teraz kolejna ważna uwaga - powyższa procedura dotyczy tylko i wyłącznie sytuacji, gdy samochód w Polsce sprzedaje FIRMA (bezpośredni importer, komis, itp.). Osoby fizyczne, nabywające pojazd za granicą, płacą tam PEŁNĄ kwotę, obejmującą stawkę VAT obowiązującą w kraju, w którym dokonywana jest transakcja kupna-sprzedaży. Podobnie nabycie samochodu za granicą od osób fizycznych jest w Polsce zwolnione z podatku VAT - tak więc jeśli właścicielem samochodu była za granicą osoba prywatna - nie ma do niej zastosowania powyższy wywód. Są przypadki, bardzo sporadycznie spotykane, gdy firma za granicą sprzedaje pojazd w cenie brutto (ze stawką VAT zw. lub 0%). Aby mieć pewność, że w ten sposób dokonano transakcji - należy się skontaktować ze sprzedawcą za granicą, bo znając umiejętności Polaków w kwestii tworzenia nowych faktur VAT, nie mających nic wspólnego z oryginalnymi fakturami, jakakolwiek inna próba sprawdzania oryginalności faktury zakupu pojazdu może się okazać nieskuteczna. I następna uwaga - weryfikacja dokumentów pojazdu w Urzędzie Skarbowym czy też w Wydziale Komunikacji nic nie daje. Sprzedający, przekazując komplet dokumentów niezbędnych do zarejestrowania samochodu, nie przekazuje nabywcy faktury potwierdzającej zakup pojazdu, ani innych dokumentów, które zawierałyby informację, że transakcja miała lub nie miała być opodatkowana stawką 23% VAT. A nawet, jeśli ową fakturę da do wglądu - Urząd Skarbowy ani Wydział Komunikacji nie będzie w stanie w prosty sposób zweryfikować jej autentyczności - wymagany jest w tej sytuacji kontakt z drugą stroną transakcji - czyli firmą sprzedającą za granicą samochód. I raczej mało komu uda się nakłonić jakiegokolwiek urzędnika, aby dzwonił za granicę i konsultował z tamtejszym księgowym takie rzeczy. Wydział Komunikacji natomiast stwierdzi, że kupujący ma pełny komplet dokumentów niezbędnych do rejestracji i potwierdzi, że auto można zarejestrować. A teraz najciekawsze - finalnie straci na całym procederze "unikania VAT-u" tylko i wyłącznie końcowy nabywca samochodu. Posiada bowiem pojazd, który jest przemiotem postępowania karno-skarbowego (nielegalne wprowadzenie pojazdu na rynek) - a więc w łatwy sposób można zwindykować z niego należność - wystarczy zatrzymać pojazd, a następnie wystawić go do przetargu, jeżeli właściciel nie zechce uiścić podatku VAT. Raczej mało prawdopodobne jest, żeby nie sprzedać auta za kwotę, pozwalając pokryć podatek VAT. Dlatego na dzień dzisiejszy nie bardzo Urzędom Skarbowym opłaca się ścigać firmy, dokonujące nielegalnego wprowadzenia pojazdów na polski rynek. Wszakże tak czy inaczej będzie się dało ściągnąć wymaganą należność - jest bowiem co zabezpieczyć na czas postępowania. Wisienką na torcie niech będzie fakt, iż auta, będące przedmiotem takich przekrętów, najczęściej są w doskonałym stanie wizualnym oraz technicznym. Dlatego potrafi to uśpić czujność kupujących - mają bowiem oni święte przekonanie, że nabywają świetny samochód w bardzo atrakcyjnej cenie - trzeba się więc spieszyć, żeby ktoś nie podkupił okazji. I im droższy samochód - tym ryzyko większe - po transakcji więcej zostaje pieniędzy z tytułu niezapłaconego podatku VAT.› Więcej...: Przekręt na podatku VAT przy sprzedaży auta - PRZECZYTAJ nim kupisz samochód. Słupszczanka sprzedała swój samochód nabywcy z Ukrainy, a firma ubezpieczeniowa żąda od niej opłaty składki OC. Ma do tego Barbara, nasza czytelniczka, w październiku ubiegłego roku sprzedała swojego forda sierrę nabywcy z Ukrainy. W tym czasie samochód miał ubezpieczenie OC, bo pierwsza rata składki, którą opłaciła w Moim Towarzystwie Ubezpieczeń z Sopotu, była ważna do końca 2012 roku. - Oddałam nowemu właścicielowi samochodu dowód ubezpieczenia, żeby mógł spokojnie dojechać do domu, a do firmy ubezpieczeniowej wysłałam umowę potwierdzającą sprzedaż za granicę. Myślałam, że mam już z głowy ten samochód i związane z nim koszty - opowiada pani Barbara. Tymczasem już na początku listopada ubiegłego roku napisał do niej Przemysław Wiraszko, dyrektor Biura Ubezpieczeń MTU, który poinformował ją, że zgodnie z postanowieniem art. 79 ust. 1 pkt 3 Ustawy Prawo o ruchu drogowym z 1 kwietnia 2011 roku, pojazd podlega wyrejestrowaniu na wniosek jego właściciela, jeżeli został zarejestrowany za granicą lub sprzedany za granicę. Jednocześnie zwrócił się do pani Barbary z prośbą o przesłanie decyzji o wyrejestrowaniu samochodu z ewidencji pojazdów. Ponieważ pani Barbara takiej decyzji nie miała, MTU zażądało zapłaty drugiej raty składki OC w wysokości 270 zł. Gdy tego nie zrobiła, w marcu otrzymała ostateczne wezwanie do zapłaty z Kancelarii Prawnej Lexus, w którym zagrożono jej, że jeśli nie ureguluje tej płatności, firma ubezpieczeniowa może wystąpić na drogę sądową i egzekwować należność w drodze egzekucji komorniczej. Wszystko wskazuje na to, że pani Barbara ponosi konsekwencje błędu, który popełniła. - Zgodnie z prawem pani Barbara w ciągu 30 dni od momentu sprzedaży samochodu powinna była zgłosić ten fakt tam, gdzie samochód był zarejestrowany. Wtedy otrzymałaby decyzję o jego wyrejestrowaniu. A tak jest on ciągle czynny w rejestracji i związany z jej nazwiskiem. Dlatego firma ubezpieczeniowa ma prawo żądać zapłaty drugiej raty składki OC - tłumaczy Elżbieta Matuszewska, szefowa Wydziału Komunikacji i Drogownictwa w Starostwie Powiatowym w Słupsku. Według niej sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby pani Barbara sprzedała swój samochód osobie mieszkającej na terenie Unii Europejskiej, bo wtedy do Polski dotarłaby informacja o jego zarejestrowaniu w tym kraju. - Z Ukrainy takie informacje do nas nie docierają - dodaje Elżbieta Matuszewska. Jednocześnie radzi naszej czytelniczce, aby przed zakoń­czeniem okresu ubezpieczenia wypowiedziała MTU umowę. Wtedy już firma ubezpieczeniowa nie będzie od niej żądać kolejnych składek. 1. Tłumaczenie dokumentów "Papiery" dołączone do wniosku o rejestrację auta sporządzone w języku obcym muszą zostać przetłumaczone na język polski przez tłumacza przysięgłego - usługa ta kosztuje około 100 złotych. Jeżeli natomiast umowa kupna-sprzedaży pojazdu jest dwujęzyczna, wtedy tłumaczenie nie jest wymagane. Oryginały dokumentów i ich tłumaczenia powinny zostać skserowane, aczkolwiek lepiej to zrobić już u tłumacza przysięgłego i poprosić go o podstemplowanie materiałów jego pieczątką, gdyż niektóre urzędy mogą tego wymagać. 2. Badanie techniczne Następnym krokiem jest odwiedzenie stacji kontroli pojazdów i wykonanie przeglądu auta. Koszt otrzymania zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym to około 160 zł. 3. Opłacenie akcyzy W urzędzie celnym właściwym dla miejsca zamieszkania należy uzyskać zaświadczenie o opłaceniu akcyzy. Aby je zdobyć trzeba wypełnić wniosek do naczelnika urzędu o wydanie dokumentu potwierdzającego zapłatę podatku akcyzowego oraz powinno się przedstawić następujące dokumenty: - deklarację uproszczoną nabycia wewnątrzwspólnotowego AKC-U; - dowód opłaty skarbowej za dokument potwierdzający zapłatę akcyzy; - dokument zakupu samochodu (faktura, umowa kupna-sprzedaży, rachunek); - dokument identyfikacji pojazdu wystawiony w kraju członkowskim UE (dowód rejestracyjny, karta pojazdu lub inny); Przeczytaj też: Zgubiona tablica rejestracyjna. Gdzie zgłosić, jak wyrobić nową tablicę - dokument wyrejestrowania samochodu w kraju zakupu; - zaświadczenie o badaniu technicznym; - tłumaczenia wszystkich dokumentów. Co ważne, akcyzę należy wpłacić na rachunek bankowy Izby Celnej, w tytule przelewu wpisując "akcyza od samochodu osobowego" oraz podając markę i nr nadwozia pojazdu. Opłatę skarbową trzeba przesłać na rachunek bankowy urzędu miejskiego, w tytule przelewu wpisując "opłata skarbowa za wydanie potwierdzenia zapłaty podatku akcyzowego" i podając markę i nr nadwozia samochodu. 4. Wizyta w urzędzie skarbowym Nabywca auta w ciągu 7 dni powinien dostać zaświadczenie VAT-25, potwierdzające opłacenie podatku VAT lub braku tego obowiązku. Jeżeli auto zostało nabyte na terenie Unii Europejskiej, to nie ma obowiązku płacenia VAT-u, jednak samo wydanie decyzji o zwolnieniu z podatku VAT kosztuje kierowcę 160 zł. 5. Złożenie dokumentów w wydziale komunikacji Wymagane są: - wypełniony wniosek o rejestrację auta sprowadzonego z zagranicy; - dokument potwierdzający opłacenie akcyzy; - dowód własności pojazdu (umowa, faktura wraz z tłumaczeniem); - dowód rejestracyjny lub karta pojazdu oraz zagraniczne tablice rejestracyjne; - świadectwo wyrejestrowania pojazdu, jeśli nie ma odpowiedniego wpisu w dowodzie rejestracyjnym; - zaświadczenie ze stacji diagnostycznej o pozytywnym wyniku badania technicznego pojazdu, a jeśli jest to nowe auto - aktualne świadectwo homologacji; Sprawdź: Rejestracja nowego samochodu krok po korku: co trzeba zrobić, jakie są koszty - dowód tożsamości oraz ewentualne zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej (dla właścicieli firm); - zaświadczenie VAT-25 z urzędu skarbowego; - dowód uiszczenia opłaty komunikacyjnej i ewidencyjnej - dowód uiszczenia opłaty recyklingowej (500 zł na konto Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska). Pierwsza rejestracja pojazdu w kraju kosztuje 256 zł. Po dostarczeniu niezbędnych dokumentów, właściciel auta otrzymuje nowe tablice rejestracyjne i tymczasowy (tzw. miękki) dowód rejestracyjny. W ciągu 30 dni należy zgłosić się po stały dowód i kartę pojazdu. Opłaty rejestracyjne Polub na Facebooku Kierowcy z Polski bardzo chętnie kupują używane samochody, szczególnie te sprowadzone z Niemiec. Niestety, przez nieuczciwość sprzedawców, mogą nie cieszyć się długo zakupionym pojazdem. Właśnie poszukujesz auta dla siebie? Sprawdź, na czym polega sprzedaż samochodów „na Niemca” i dlaczego to rozwiązanie się nie czym polega metoda sprzedaży samochodów „na Niemca”?Nie każdy kierowca poszukujący samochodu w komisie spotkał się z ofertą sprzedaży wybranego modelu „na Niemca”. Na czym polega taka transakcja? Z reguły proponują ją nieuczciwi właściciele komisów samochodowych. Sprowadzenie auta z zagranicy, np. z Niemiec, wiąże się z kosztami – zapłacić trzeba podatek akcyzowy. Wysokość akcyzy zależy z kolei od pojemności silnika. Dla pojazdów o pojemności silnika:do 2000 cm3 – akcyza wynosi 3,1 proc. wartości pojazdu,powyżej 2000 cm3 – akcyza wynosi 18,6 proc. wartości pojazdu (np. Audi A4), który kosztował 20 000 euro (ok. 84 000 zł) wyposażonego w silnik 2995 cm3 oznacza konieczność odprowadzenia podatku w wysokości 15 624 zł. Aby uniknąć akcyzy, nieuczciwy sprzedawca może zaproponować klientowi sprzedaż pojazdu „na Niemca”. Oferta z reguły jest korzystna cenowo, a to dlatego, że handlarz nie uiścił wymaganego samochodu „na Niemca” polega na tym, że handlarz na umowie wpisuje dane nie swoje, ale osoby, od której kupił on pojazd za granicą. Niestety, zdarza się, że dane są fałszywe – osoba podana jako właściciel nie istnieje lub istnieje, ale z samochodem, który jest przedmiotem umowy, nie ma nic wspólnego. To z kolei rodzi dla nowego właściciela pojazdu poważne też wiedzieć, skąd pochodzi nazwa „na Niemca”. Nie jest ona przypadkowa, gdyż od lat właściciele komisów samochodowych i osoby prywatne używanych pojazdów najczęściej szukają właśnie na terenie Niemiec. W ten sposób utrwaliła się nazwa nieuczciwej praktyki właścicieli komisów samochodowych, którzy funkcjonują w szarej samochodu „na Niemca” oznacza dla nabywcy brak rękojmiWielu kierowców, którzy spotykają się z ofertą zakupu pojazdu „na Niemca”, nie jest świadomych konsekwencji tego rozwiązania. Tymczasem pierwsze problemy mogą pojawić się nawet już kilka dni po zakupie auta. Jeżeli okaże się, że jest on uszkodzony, to handlarz najpewniej odmówi pomocy – ostatecznie jego dane nie będą widnieć na umowie. W ten sposób kupujący pozbawia się możliwości skorzystania z rękojmi. Czym jest rękojmia?Najprościej mówiąc, to ustawowa odpowiedzialność sprzedawcy za wady oferowanej rzeczy. Mowa tu zarówno o wadach fizycznych, jak i prawnych. Jeżeli sprzedawca nie poinformował nabywcy o wadach, to – co do zasady – kupujący przez 2 lata (licząc od momentu zakupu) może powołać się na instytucję rękojmi i odzyskać środki przeznaczone na zakup wadliwej rzeczy (w tym przypadku samochodu).Właściciel samochodu zakupionego „na Niemca” będzie miał też problem, jeżeli przed podpisaniem umowy nie sprawdzi dokładnie historii auta i nie wykona przeglądu technicznego w ASO lub zaufanym warsztacie samochodowym. Jeżeli okaże się, że pojazd:pochodzi z kradzieży,ma przekręcony licznik,jest powypadkowyto skierowanie skutecznego roszczenia w stosunku do handlarza również nie będzie możliwe – może on wyprzeć się sprzedaży. W każdej z wymienionych wyżej sytuacji nowy właściciel będzie musiał samodzielnie zmierzyć się z problemem. Z reguły poważne wady lub zgłoszenie kradzieży pojazdu mogą dla niego oznaczać utratę samochodu. Lista problemów, które mogą pojawić się po zakupie auta „na Niemca”, jest jednak finansowe konsekwencje rodzi zakup auta „na Niemca”? Tylko zarejestrowane samochody mogą poruszać się po polskich drogach. Tymczasem po złożeniu przez właściciela wszystkich wymaganych dokumentów procedura rejestracji pojazdu przebiega następująco:rejestracja czasowa – urząd rejestruje samochód na 30 dni (z możliwością przedłużenia na kolejne 14 dni) i w tym czasie sprawdza dokumentację pojazdu,rejestracja właściwa – właściciel pojazdu otrzymuje właściwe dokumenty i może użytkować urzędnicy mają dostęp do wielu narzędzi, za pomocą których są w stanie dokładnie zweryfikować historię pojazdu. To z kolei oznacza, że istnieje duża szansa wykrycia przez nich nieprawidłowości. Nie jest to zresztą szczególnie skomplikowane – wystarczy zwrócić uwagę na to, czyje dane widnieją na dokumentach wywozowych. Jeżeli nie jest to osoba rejestrująca pojazd, pracownicy wydziału komunikacji mogą dojść do przekonania, że doszło do sprzedaży auta „na Niemca”.Jeżeli urzędnikom uda się udowodnić, że umowa nie została zawarta między stronami w niej wymienionymi, to nabywca musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami finansowymi. Tylko za zapłacenie akcyzy po terminie grozi kara do 30 tys. zł. Dodatkowo właściciel pojazdu może zostać oskarżony o fałszerstwo i stracić samochód – na podstawie posiadanej umowy nie będzie on mógł skutecznie używać argumentu, że jest właścicielem tylko możliwe kary finansowe powinny odstraszyć osoby zainteresowane zakupem auta „na Niemca”. Dla przykładu w 2019 r. Ministerstwo Finansów opracowało zmiany, które mają spowodować uszczelnienie systemu poboru akcyzy poprzez wyeliminowanie zgłaszania aut do 3,5 tony sprowadzonych z zagranicy jako samochód „na Niemca? Możesz nie otrzymać odszkodowania Osoby, które kupiły auto „na Niemca”, mogą spotkać się z problemami także przy staraniu się o odszkodowanie. Jeżeli doszło do niegroźnej kolizji lub wypadku, a poszkodowany kierowca stara się o wypłatę odszkodowania z OC sprawcy lub własnego AC, to może się okazać, że go nie otrzyma. Dlaczego?Przed zawarciem polisy firmy ubezpieczeniowe dopytują o wszystkie okoliczności, które mogłyby mieć wpływ na wysokość składki ubezpieczenia. Z kolei po zgłoszeniu szkody weryfikują dokładnie dokumenty i sprawdzają historię pojazdu. Wówczas też ujawniona może zostać np. kradzież pojazdu lub sprzedaż „na Niemca” – dziś pracownicy firm ubezpieczeniowych mają szeroki dostęp do historii pojazdów, które po raz pierwszy zostały zarejestrowane poza granicami Polski. Takie okoliczności zwalniają ubezpieczycieli od wypłaty odszkodowania. To też kolejny powód, dla którego nie warto samochodu „na Niemca” oznacza niższy podatek akcyzowy i brak podatku od czynności cywilnoprawnych, ale jeżeli „przekręt” zostanie ujawniony przez urzędników lub ubezpieczyciela, właściciel auta musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Najpewniej czeka go utrata pojazdu, kara finansowa, a niekiedy nawet odpowiedzialność karno-skarbowa. Aby uniknąć kłopotów, warto dokładnie sprawdzić pojazd przed zakupem oraz upewnić się, że w umowie widnieją dane rzeczywistego sprzedawcy.

sprzedaż auta za granicę przekręt